Dziękuję 🙂
Zdecydowanie chwast i warzywo 😁
Tak jak piszesz rozmnaża się cichaczem i niemalże w oka mgnieniu.
U mnie jest jej mnóstwo, oczywiście tam gdzie nie trzeba. Żeby wyrwać niechcianą rozetę, łapię wszystkie łodyżki razem i wtedy usuwam całość z korzeniem.
Na świeże warzywo wykorzystuje się młode pędy.
Najpopularniejsze są sałatki z mieszanych warzyw letnich. Mąż bardzo lubi portulake z zieloną sałatą i serem feta.
Widziałam również portulake w różnych sałatkach owocowych - z gruszkami, figami + niemal obowiązkowo z serem feta.
Na ciepło też można, jak większość dzikich roślin jadanych w Grecji - obgotowane i lekko odsączone, skropione oliwą i sokiem z cytryny. Do tego ziemniaki z wody albo pieczywo (maczane w naturalnym sosie na talerzu).
Najczęściej ziemniaki gotowane są razem z warzywami, które dodaje się kiedy ziemniaki są już prawie miękkie.
Przebojem wczesnego greckiego lata są gotowane ziemniaki z kabaczkami i młodymi pędami szarłatu (amarantus).
Smacznego 🙂