Jeśli zarzucasz mi kłamstwo to miej jaja, żeby pokazać w którym miejscu skłamałam.
Proszę bardzo: handel bronią z fabryki z Radomia.
Nie ma w tym ani ziarna prawdy. Mamy w Krakowie miejsce pod nazwą Królestwo Bez Kresu (KRESU nie KRESÓW), co jest nawiązaniem do poezji Zbigniewa Herberta. W skrócie: KBK. Królestwo Bez Kresu. Nie karabinek kbks. Miejsce jest niekomercyjne, non-profit. Nic nie sprzedajemy. Zbieramy darowizny i za to płacimy czynsz. Darowizn czasem nie starcza na czynsz, dlatego często o tym piszę i zachęcam do wspierania. Ziarno z Ghany chciałbym kupować i robić z niego czekoladę NA MAŁĄ SKALĘ. I to też nie w ramach biznesu. Ogólnie to o czym piszesz kupy się nie trzyma, bo handlarze bronią: 1) mają kupę kasy, 2) nie blogują. BLOGOWANIE to ostatnie co robiłby handlarz bronią.
Reasumując: Siedzisz na australijskim garnuszku, tysiące kilometrów od Polski, najpewniej z jakiś powodów odstawiłaś leki i teraz wymyślasz tak niestworzone historie, że nikt o zdrowych zmysłach nie może ich traktować poważnie. Inna opcja jest taka, że poszłaś się zaszczepić przeciwko C-19 a dali Ci szczepionkę przeciwko logice. Inne opcji nie ma, bo to co piszesz jest tak niedorzeczne, że aż trudno się do tego ustosunkowywać.
Ja również z chęcią o nich poczytam i posłucham, co masz do powiedzenia w tej sprawie.
Przejrzałem Cię Aneczka. Myślisz, że nie wiem co oznacza Twój wisiorek? Myślisz, że nie wiem do jakiej organizacji należysz?
I? I jak ISIS? Serio myślałaś, że nikt tego nie zauważy i nie dowie się, że współpracujesz z organizacją odpowiedzialną za śmierć tysięcy ludzi? To nie jest tak, że uciekłaś do Australii, żeby polskie służby nie wsadziły Cię do więzienia za współpracę z Państwem Islamskim? Czy to nie Ty napisałaś komentarz 22 marca o 19:34 czasu warszawskiego, który był sygnałem do ataku w Moskwie? Myślisz, że ludzie są głupi i nie połączą kropek?
Tak mniej więcej wyglądają Twoje wpisy z perspektywy zdrowych psychicznie ludzi.