Najwyższy szczyt dnia 13 to Cergowa, 716m n.p.m. Mimo tego uzbieraliśmy solidne 1140m przewyższeń (26km).
Dzień minął pod znakiem zmiennej pogody. Słońce i deszcz kilka razy zmuszały do ściągania i zakładania kurtek. Ale ani jedno ani drugie nie przeszkadzało nam w w wędrówce. Słońce nie prażyło mocno, a deszcze były dalekie od ulew.
Pomimo opadów, słynne zejscie z Cergowej było suche i pokonaliśmy je bez przygód.
Z rzeczy wartych odnotowania, zdobyliśmy zalesioną Łysą Górę, dwa razy byliśmy „w Dani” (Dania Góra), zatrzymaliśmy się w Chyrowej pod Hyrową i piliśmy wodę ze źródełka przy pustelni św. Jana z Dukli.
Nocleg w Wisłoczku u długoletnich Przyjaciół. Dzięki nim kolejny dzień będzie lekki, łatwy i przyjemny. Dziękujemy!